Produkt, który stał się naszym bestsellerem na długo przed tym zanim udało nam się wprowadzić go do sprzedaży.
Zjadający serca szaleniec - ratunkowy balsam śliwkowy.
Śliwka, kiedy raz trafi już do kieszeni, natychmiast zajmuje tam miejscówkę forever.
Pachnie obłędnie - nierafinowanym masłem kakaowym, woskiem pszczelim prosto z ula, olejem z pestek śliwy oraz naszym (klasycznym już) aromatem śliwkowym. Nieoddawalna, ulubiona. Sprawia, że obcy ludzie wąchają nas w tramwajach i kolejkach do sklepowych kas.
A teraz do rzeczy!
Maksymalnie odżywczy, regenerujący i bardzo treściwy balsam w sztyfcie, ratujący wszelkie suchości.
Uratuje spierzchnięte dłonie, suche stopy czy łydki oraz pękające łokcie i złagodzi spustoszenia dokonane podczas uprawiania sportów wodnych.
Natychmiastowo przynosi ulgę suchej i podrażnionej skórze, odżywiając ją i poprawiając poziom nawilżenia.
Olej z pestek śliwy doskonale nawilża, zmiękcza i uelastycznia podrażniony naskórek.
Masło kakaowe, shea i illipe, wspierane przez wosk pszczeli, tworzą na skórze ochronną warstwę, nie dopuszczając do utraty wody.
Wyjątkowo stabilna, opatentowana forma witaminy A, w połączeniu z witaminą E, regeneruje uszkodzenia, przywracając skórze jej zdrowy wygląd.
Krótko rzecz ujmując: Śliwka zrobi co trzeba, nie przyprawiając nas o efekt "wszystko-się-do-mnie-lepi".
Najlepsza, przebadana dermatologicznie, kompaktowa i higieniczna w użytkowaniu. Formuła sztyftu sprawia, że balsam jest bardzo wydajny - aplikujemy tylko tyle ile potrzebujemy.
Wygodnie się aplikuje i lubi podróżować.
Śliwka jest uzależniająca.
W opakowaniu z recyklatu, nadającego się do powtórnego przetworzenia.
Uwaga! Pierwsze wykręcenie balsamu śliwkowego przeprowadzamy łagodnie, powolutku. Nie chcemy, żeby nam się wystraszył ;). Staramy się również nie wykręcać go do samego końca, ponieważ mechanizm, który pozwala mu poruszać się w górę i w dół, jest precyzyjny i bardzo wrażliwy na szaleństwa - takie manewry mogą go zatem przerosnąć ;).
Rozgrzej balsam we wnętrzu dłoni, kilkukrotnie energicznie pocierając.
Aplikuj na suche miejsca poprzez smarowanie bezpośrednio z opakowania (tak, dokładnie tak, jak klejem w sztyfcie) lub aplikuj na dłonie i to nimi rozprowadź balsam na potrzebujących partiach ciała.
Sztyft można swobodnie wykręcać i ponownie wkręcać do opakowania.
Tylko do użytku zewnętrznego. Unikaj kontaktu z oczami. Przechowuj w miejscu chłodnym, suchym i zacienionym.
Badania potwierdzają, że balsam w sztyfcie Śliwka:
- zmiękcza i regeneruje skórę suchą, szorstką,
- wygładza i przynosi ulgę skórze podrażnionej, suchej,
- podnosi poziom nawilżenia skóry,
- tworzy barierę chroniącą przed wiatrem, mrozem i zimnem,
- wygodnie się aplikuje, nie brudząc przy tym dłoni.
Badania dermatologiczne wykazały, że sztyft może być stosowany przez osoby o atopowej i wrażliwej skórze (z wyjątkiem osób, u których występuje alergia na którykolwiek ze składników balsamu).
* Badania aplikacyjne i aparaturowe (Corneometr, Sebumetr, Visioscan), przeprowadzone przez niezależne laboratorium na grupie 40 osób w wieku 22-70 lat, o skórze wrażliwej, atopowej, bez udokumentowanej alergii skórnej.
Kliknij w wybrany składnik, aby dowiedzieć się o nim więcej.
Ingredients (INCI): Theobroma Cacao Seed Butter*, Beeswax, Shorea Stenoptera Seed Butter, Butyrospermum Parkii Seed Butter, Prunus Domestica Seed Oil*, Ricinus Communis Seed Oil*, Olus Oil, Parfum, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Oryza Sativa Bran Oil, Squalane, Oryza Sativa Bran Wax, Rhus Succedanea Fruit Wax, Helianthus Annuus Seed Wax, Camelina Sativa Seed Oil, Hydrogenated Retinol, Ascorbyl Palmitate, Vanillin**, Citrus Aurantium Peel Oil**, Limonene**
Skład (tłumaczenie): Masło kakaowe*, wosk pszczeli żółty*, masło illipe, masło shea, olej z pestek śliwy*, olej z rącznika*, olej roślinny, aromat, witamina E (tokoferol), olej słonecznikowy, trójgliceryd kaprylowo-kaprynowy, olej z otrąb ryżowych, skwalan z oliwek, wosk z otrąb ryżowych, wosk z owoców sumaka, wosk słonecznikowy, olej z lnicznika siewnego, stabilizowana forma witaminy A, stabilizowana forma witaminy C, wanilina**, olejek ze skórki słodkiej pomarańczy**, limonen**
* nierafinowane
** alergeny
Sztyft z recyklatu (PCR)
Po zużyciu umieść opakowanie w pojemniku “Tworzywo sztuczne”.
Czy pozostawiają na skórze film ochronny? Czy długo się wchłaniają, czy nadają się do stosowania latem?
Tak, sztyfty zostawiają na skórze delikatną warstwę ochronną. Stworzyliśmy je z myślą o stosowaniu punktowym, do najbardziej przesuszonych i spierzchniętych partii skóry czy narażonych na działanie czynników atmosferycznych, więc niecałkowite wchłanianie się i pozostawianie filmu ochronnego jest celem jak najbardziej zamierzonym :) Jeśli nie przepadają Państwo za takim efektem, polecamy spośród całej czwórki wybrać Banana, który nie zawiera wosku pszczelego i ma nieco lżejszą, szybciej wchłaniającą się formułę. Z tego samego powodu Banan również najlepiej sprawdza się latem, a także w przypadku skór, które nie są aż tak przesuszone.
Czy rozważacie wprowadzenie do sprzedaży wkładów do sztyftów (refill)?
Napełnianie raz wykorzystanych sztyftów zapasowymi wkładami nie jest niestety wykonalne, ze względu na to, na jakich zasadach działają tego typu opakowania :( Aby mechanizm wewnątrz szyftu płynnie wysuwał zawartość przy obracaniu pokrętła, niezbędne jest “zatopienie” go podczas wlewania do opakowania jeszcze płynnej masy. Co więcej, gdy już raz wykręcimy sztyft do samego końca, mechanizm może odmówić wkręcenia z powrotem do środka - być może pamiętacie to Państwo ze szkolnych czasów i zmagań z klejami w sztyfcie, które, raz wykręcone do końca, trzeba było wpychać z powrotem do środka palcem ;)
Czy mogę przewieźć sztyft w bagażu podręcznym w samolocie?
Sztyft jest produktem w postaci stałej, którego zawartość określa się w jednostkach wagi, a nie pojemności. Nie widzimy więc powodu, aby ktoś uznał 75 gramów sztyftu jako płyn powyżej 100 ml i zabronił wniesienia go na pokład samolotu. Nie zdarzyło nam się spotkać z koniecznością wyrzucenia sztyftu podczas kontroli bagażu podręcznego, a nasze własne, osobiste egzemplarze latały z nami nie raz :)
Czy planujecie wprowadzić Śliwkę w wersji w szklanym słoiczku?
Receptura wykorzystana do produkcji sztyftu śliwkowego nie miałaby racji bytu spakowana w słoiczek - byłby to balsam zbyt twardy, aby wygodnie wydobywać go z takiego opakowania i rozsmarowywać na skórze dłońmi, a więc zupełnie niepraktyczny :( Dla tych z Państwa, którzy pytają o mus do ciała o zapachu Śliwki (lub też sztyft o zapachu Szafranu): rozszerzając nasz asortyment, zawsze staramy się reagować na zapotrzebowanie naszych Klientów i zgłaszane prośby. Obecnie skupiamy się natomiast na rozwijaniu oferty w nowych kierunkach, zamiast tworzeniu nowych wersji zapachowych istniejących produktów. Mamy nadzieję, że nowości przypadną Państwu do gustu.
Czy balsam ma intensywny zapach? Czy może on przeszkadzać?
Za wyjątkiem bezzapachowego Baobabu, pozostałe trzy sztyfty mają intensywne, słodkie zapachy, które dość długo utrzymują się na skórze. Zdarza się, że nie odpowiadają one osobom, które nie lubią pachnieć jak coś do jedzenia, lub ogółem preferują zapachy świeże czy wytrawne :).
Weryfikujemy, czy Klient zakupił dany produkt. Wyświetlamy zarówno pozytywne, jak i negatywne opinie.
Poradnik
Zadbaj o skórę po lecie - z Ministerstwem Dobrego Mydła!
Teoretycznie nie ma potrzeby, by podstawowa pielęgnacja ciała różniła się szczególnie na przestrzeni roku – regularne oczyszczanie i nawilżanie skóry jest tak samo ważne każdego dnia. Wyjątkiem powinien być jednak sezon letni, gdy do dbania o ciało powinna dołączyć obowiązkowa ochrona przed słońcem! O tym, jak ważne jest stosowanie kremów z wysokim filtrem przeciwsłonecznym i unikanie bezpośredniej ekspozycji na słońce, przekonał się każdy, kogo choć raz dotknęło poparzenie słoneczne. Jednak nawet gdy uda nam się go uniknąć, wakacyjne aktywności mogą dać naszej skórze popalić na wiele sposobów. Jak więc zadbać o skórę po powrocie z wakacji?