Cukry w kosmetykach – właściwości i działanie
Cukry w kosmetykach – właściwości i działanie
Nie jest tajemnicą, że prawidłowe dbanie o skórę na co dzień nie sprowadza się do samej higieny i pielęgnacji. Równie istotny jest całokształt naszego trybu życia – właściwa dieta, odpowiednie nawodnienie, ruch, sen czy brak nałogów. Wśród najważniejszych zasad odżywiania dla zdrowia skóry znajduje się umiarkowane spożycie cukru: w nadmiarze cukier może nie tylko zaostrzać trądzik i sprzyjać powstawaniu zmian zapalnych, ale także przyspieszać starzenie się skóry w procesie tzw. glikacji białek, czyli degradacji włókien kolagenowych i elastynowych. Paradoksalnie jednak zupełnie inaczej sprawy się mają, gdy dostarczamy go skórze… od zewnątrz. Jak to możliwe, że cukier w kosmetykach nam służy?
Cukier cukrowi nierówny
Pod nazwą „cukier” kryje się bardzo złożona grupa związków chemicznych, formalnie zwanych sacharydami lub też węglowodanami. Choć ich nadmiar w diecie nie jest wskazany, niedobór wcale nie jest lepszym pomysłem – węglowodany są nam niezbędne do życia! Stanowią najważniejsze źródło energii dla ludzkiego organizmu.
W zależności od budowy cząsteczkowej, sacharydy dzielimy na:
- monosacharydy, nazywane cukrami prostymi, składające się tylko z jednej cząsteczki – należą do nich między innymi glukoza oraz fruktoza,
- disacharydy, inaczej dwucukry, złożone z dwóch takich samych bądź różnych cząsteczek, jak sacharoza czy trehaloza,
- oligosacharydy – cukry złożone, łączące w sobie od 2 do 10 monosacharydów (są nimi więc także disacharydy),
- polisacharydy – cukry złożone, zbudowane z 10 lub więcej (w tym nawet tysięcy!) cząsteczek monosacharydów, np. celuloza, skrobia, kwas hialuronowy czy glikogen.
Niezależnie od tego, jak są zbudowane, cukry posiadają bardzo cenną właściwość fizyczną: higroskopijność, czyli zdolność wiązania cząsteczek wody. Ta niezwykle pożądana w przypadku składników kosmetycznych cecha klasyfikuje cukry jako humektanty, czyli substancje silnie nawilżające – zatrzymują wilgoć w naskórku i ograniczają jej odparowywanie, pozytywnie wpływając na elastyczność skóry. Takie samo działanie wykazują także alkohole cukrowe, zwane również cukrolami bądź poliolami – należą do nich inozytol, sorbitol czy ksylitol, znane Państwu bliżej jako słodziki :) W recepturach kosmetycznych cukry i ich pochodne zapobiegają także krystalizacji oraz wysychaniu produktu przy ujściu opakowania, a w kosmetykach do ust nadają pożądany słodki smak.
Właściwości pielęgnacyjne cukrów
Niektóre sacharydy wyróżnia szereg dodatkowych właściwości pielęgnacyjnych, którym warto przyjrzeć się bliżej. Glukoza (INCI: Glucose) jest popularnym składnikiem produktów do pielęgnacji włosów – wykazując powinowactwo do keratyny, czyli białka budulcowego włosa, wygładza je oraz zapobiega rozdwajaniu się końcówek. Złożona z cząsteczki fruktozy oraz glukozy sacharoza w swojej krystalicznej postaci jest najpopularniejszym składnikiem bazowym mechanicznych peelingów do ciała, pełniącym funkcję tzw. ścierniwa, czyli substancji złuszczającej martwe komórki naskórka i odpowiadającej za wygładzenie skóry. Tak, sacharoza to nic innego jak najbliżej nam znany cukier spożywczy, pozyskiwany z buraków cukrowych lub trzciny cukrowej ;) Pod angielską nazwą Sucrose znajdą ją Państwo oczywiście w składzie INCI naszego odżywczego peelingu cukrowego Śliwka.
Jednym z najciekawszych cukrów wykorzystywanych w kosmetyce jest trehaloza (INCI: Trehalose) – to również dwucukier, zbudowany jednak z dwóch identycznych cząsteczek glukozy. Choć wytwarza ją wiele organizmów żywych, w tym grzyby, owady czy wybrane gatunki roślin, niestety ssaki nie potrafią jej syntezować. To ona pozwala przetrwać suszę roślinom pustynnym – jest nie tylko humektantem, ale i silnym antyoksydantem, dzięki czemu skutecznie chroni je przed odwodnieniem oraz skutkami oddziaływania promieniowania UV. Dostarczona naszej skórze jako składnik kosmetyczny naśladuje cukry obecne w NMF (naturalnym czynniku nawilżającym), magazynując i stopniowo uwalniając wilgoć. Dodatkowo, cząsteczki trehalozy tworzą układy chroniące struktury komórkowe skóry przed uszkodzeniami, a także zapobiegają odwodnieniu fibroblastów odpowiedzialnych za produkcję kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego w skórze właściwej. Dzięki temu trehaloza działa przeciwstarzeniowo, przyczynia się do wygładzenia drobnych zmarszczek, poprawia elastyczność i jędrność skóry oraz redukuje nieprzyjemne uczucie ściągnięcia, łagodząc podrażnienie skóry.
Wspomniany kwas hialuronowy i jego pochodne również należą do związków cukrowych – są polisacharydami złożonymi z tysięcy połączonych disacharydów. Choć występują naturalnie w naszej skórze, pozyskuje się je także biotechnologicznie, stanowią bowiem jedne z najpowszechniej występujących składników kosmetycznych o właściwościach nawilżających, zmiękczających i wspomagających regenerację skóry. W zależności od masy cząsteczkowej, kwas hialuronowy działa w głębi skóry lub na jej powierzchni – mniejsze cząsteczki przenikają przez naskórek, a większe tworzą na nim delikatny film, który ogranicza utratę wilgoci oraz wygładza skórę w dotyku. W kosmetykach Ministerstwa stosujemy hialuronian sodu (INCI: Sodium Hyaluronate), czyli sól sodową kwasu hialuronowego, o dwóch różnych wielkościach cząsteczek: małocząsteczkowy obecny jest w naszym odżywczym balsamie do ciała w kostce Szafran, a średniocząsteczkowy – w wodnym serum nawilżającym Cukier.
Ciekawostka: Silnie higroskopijne właściwości trehalozy oraz hialuronianu sodu wykorzystuje się również w kroplach do oczu – utrzymując prawidłowy poziom nawilżenia, chronią one powierzchnię gałek ocznych przed wysuszeniem i zapobiegają podrażnieniom.
Innym popularnym polisacharydem wykorzystywanym w formułach kosmetyków do pielęgnacji skóry i włosów jest inulina (INCI: Inulin) – polimer fruktozy i glukozy, pozyskiwany z korzenia cykorii (lub, rzadziej, topinamburu). Inulina wykazuje szereg różnorodnych właściwości: kondycjonuje skórę i włosy, nadając przyjemną gładkość w dotyku oraz nabłyszczając, działa antyoksydacyjnie, przeciwzapalnie oraz łagodząco. Silnie wygładzające działanie inuliny mogą Państwo odczuć na własnej skórze i włosach, stosując pastę oczyszczająco-peelingującą Chałwa oraz szampony w kostce Mleko-Miód-Owies i Zielona Herbata. Inulina jest także prebiotykiem – pozytywnie wpływa na wzmocnienie mikrobiomu skóry, wzmacniając jej barierę ochronną i zwiększając odporność na działanie czynników zewnętrznych. Do prebiotyków należą również pozyskiwane z buraków cukrowych fruktooligosacharydy (INCI: Fructooligosaccharides), obecne w składzie naszej naturalnej pianki do mycia twarzy Morela oraz balsamu-maski do ust Miód. A gdy już jesteśmy przy Miodełku – w jego niesamowicie odżywczej i silnie nawilżającej usta formule zawarliśmy zbudowany z glukozy i fruktozy izomerat sacharydowy (INCI: Saccharide Isomerate), zwyczajowo nazywany w branży kosmetycznej pentawityną. Wybaczcie nam Państwo taką zuchwałość, ale przyznać należy – to jest dopiero sztos! Pentawityna nawilża skórę natychmiastowo i długotrwale, utrzymując nawilżenie nawet do 72 godzin. Dzięki temu przynosi skórze komfort, redukuje uczucie ściągnięcia, zaczerwienienie, łuszczenie się i swędzenie oraz zapewnia miękkość i gładkość. A jakby tego było mało, reguluje wydzielanie sebum oraz działa przeciwzmarszczkowo ;) Ta godna podziwu efektywność izomeratu sacharydowego wynika z jego zdolności wiązania się z keratyną, z której zbudowana jest warstwa rogowa naszego naskórka – jego cząsteczki nie zmywają się z powierzchni skóry, a zostają usunięte dopiero na drodze naturalnego złuszczenia naskórka. Skorzystać mogą na tym nie tylko Państwa usta, ale także całe twarze, szyje i dekolty – izomerat sacharydowy obecny jest bowiem również w składzie hydromineralnego kremu do twarzy H2O!
Najlepszą wiadomość pozostawiamy jednak na koniec :) Prawdziwą moc cukrów, jak zresztą sama nazwa wskazuje, kryje w sobie (wspomniane już) nasze najmłodsze dziecko, czyli wodne serum nawilżające Cukier. Oprócz średniocząsteczkowego hialuronianu sodu, cukrowe serum łączy w sobie zaawansowany kompleks trehalozy, sacharozy, fruktozy, glukozy i inozytolu, działających synergicznie dla skutecznego nawilżenia, odżywienia i wzmocnienia bariery ochronnej naszej skóry. Połączenie glukozy, fruktozy i sacharozy odpowiada za odżywienie komórek skóry, podczas gdy trehaloza wraz z inozytolem – za ochronę przed odwodnieniem. Całość wykazuje działanie ograniczające uszkodzenia DNA komórkowego skóry spowodowane stresem, udowodnione w badaniach in vitro. Imponujące, prawda?
Tyle o cukrach, a o ministerialnym Cukrze – więcej niebawem! Choć, rzecz jasna, zachęcamy Państwa do poznania go osobiście już teraz – Cukier - Wodne serum nawilżające ;)